1 sty 2015

Prolog "Życie może zmienić się w każdej sekundzie"

Prolog dedykuję Ninie <3
To dzięki tobie powstał ten blog ;*


"W tęczy jest wiele z deszczu."

Stoi tam, w tłumie.
Jedna z tysiąca innych.
Ale on ją zauważa.
Widzi tylko ją.
Nikt inny się nie liczy.
Oni dwoje.
Oddzielnie, ale razem.

- Widzisz ją?
- Kogo?
- Tą śliczną blondynkę.
- Tu jest ponad tysiąc ludzi, pełno ślicznych blondynek.
- Ona jest najpiękniejsza. Blask bije od niej na kilometr. Naprawdę nie widzisz?
- Nie widzę.
- Oślepłeś już Blanco, oślepłeś.

- Przystojny jest.
- Który?
- Ten na scenie.
- Na scenie jest kilku chłopaków, o którego chodzi.
- O tego najprzystojniejszego.
- Wszyscy są przystojni.
- Gadasz już głupoty.


"Żyj, z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam!"

Mijają się na ulicy.
On niby przypadkiem trąca ją ramieniem.
Na ziemię spada jej siatka z zakupami.
Pomaga jej.
Delikatnie muska palcami jej dłoń.
Patrzą sobie w oczy.
I.. rozstają się.
Czy spotkają się jeszcze?

- Mówię ci, największy przystojniak jakiego widziałam.
- Na pewno nie.
- Tak! Mam nadzieję, że jeszcze go spotkam.
- Wątpię.
- Kiedy mnie dotknął przeszły mnie ciarki.
- To pewnie z zimna.
- Spojrzeliśmy sobie w oczy. On jest idealny.
- Nie ma ideałów, nie ma.

- Była piękna!
- Wszystkie dziewczyny są piękne.
- Ale ona była inna, wyjątkowa.
- Nie ma wyjątków.
- Spojrzeliśmy sobie w oczy.
- No i?
- Widać było, że jest inteligenta i dobra.
- To nie wszystko. Liczą się też inne rzeczy.
- Ona jest idealna. Nikt jej nie dorówna.
- I tak więcej jej nie spotkasz.
- Na pewno spotkam. To przeznaczenie.

 „Żyć tak, by każdy kolejny wschód był piękniejszy.”

Idą ulicą wpatrzeni w komórki.
Nie zauważają się.
Nagle bach.
Zderzają się.
Dziewczyna ląduje na ziemi.
Ma ochotę krzyknąć, ale nie może.
Wpatruje się w przystojniaka wyciągającego dłoń w jej kierunku.

- Co się stało?
- Chyba się zakochałem.
- W kim?
- Dziewczynie którą spotkałem.
- Rozmawialiście?
- Nie, ale pomogłem jej wstać. Zderzyliśmy się.
- Nie była zła?
- Nie. Tylko patrzyła. Nic więcej.

- Co ci się stało w łokieć?
- Przewróciłam się na chodniku.
- Tak po prostu?
- Nie, zderzyłam się z jakimś chłopakiem.
- Co za dureń!
- Przystojny dureń.
- Okrzyczałaś go?
- Nie mogłam. 

“Czymże jest życie, jeśli nie ustawiczną możliwością popełniania błędów.”

 Podchodzi do drzwi gabinetu i puka.
Bez chwili namysłu wchodzi do pomieszczenia.
I staje oszołomiony.
Przy biurku siedzi piękna dziewczyna i wpatruje się w niego wielkimi niebieskimi oczami.
Po chwili wychodzi.
Pomylił pomieszczenia.
Ale czy to była zła pomyłka?

- Dzisiaj przyszedł do mnie jakiś chłopak.
- Co od ciebie chciał?
- Nic. Stanął i patrzył na mnie, a potem wyszedł. Dziwne.
- Pewnie to była pomyła.
- Ale ja nie mogę przestać o nim myśleć.
- Był przystojny?
- Bardzo.

- Pomyliłem dzisiaj biura.
- I co z tego?
- W środku była śliczna dziewczyna.
- Rozmawialiście?
- Nie.
- A wziąłeś chociaż jej numer?
- Nie. I to był błąd. Nie mogę przestać o niej myśleć.

"Bardziej żyjemy naszymi pragnieniami niż naszymi czynami"

 Podniosła z ziemi mały kawałek papieru.
Był na nim numer telefonu.
Zdziwiona podniosła wzrok.
Przed nią stał przystojny szatyn szeroko się uśmiechając.
Ona spotkała już kiedyś tego chłopaka.
To on śmiał się z niej.
Spojrzała na niego gardzącym wzrokiem i odeszła.

- Spotkałem dzisiaj ładną dziewczynę.
- I co?
- Podrzuciłem jej numer telefonu. Jak wstała to na mnie spojrzała.
- Rozmawialiście?
- Nie.. była dziwna. Spojrzała na mnie pogardliwie i poszła.
- Zrobiłeś coś jej?
- Nie.

- Nie uwierzysz!
- Co się stało?
- Znowu spotkałam tego palanta!
- Kogo?
- Tego z nad morza! Pamiętasz?
- Tego?!
- Tak! I dał mi swój numer!
- Jak debil!

"Dbaj o to aby twoje życie zawsze miało sens"

Stoją na przeciw siebie.
Są na dwóch końcach sali.
Ale patrzą sobie w oczy.
Uśmiechają się.
Powoli się do siebie zbliżają.
Spotykają się w połowie drogi.
Stoją i wpatrują się sobie w oczy.
Zaczyna grać muzyka.
Zostają rozdzieleni.

- I jak było?
- Momentami nawet okey.
- Poznałaś kogoś?
- Właściwie to.. nie.
- Ściemniasz.
- Dobra.. poznałam takiego przystojniaka. Ale nawet nie wiem jak się nazywa.
- Nie spytałaś, czy nie pamiętasz?
- Nie rozmawialiśmy nawet..

- Było trochę nudno, nie uważasz. Żadnych fajnych dziewczyn.
- Jedna fajna była.
- Nie zauważyłem.
- Była cudowna. Śliczna. W jej oczach widać było, że jest mądra.
- Jak się nazywała?
- Nie wiem, nie rozmawialiśmy.
- Eh, ty niczego nie umiesz zrobić.

"Bez Ciebie wszystko byłoby dla mnie tak nieważne.."

Budzi ją intensywny zapach kawy.
Powoli otwiera oczy.
Na jej stoliku nocnym jest taca ze śniadaniem.
A obok liścik.
Przeciera oczy i woła swojego chłopaka.
Nikt nie odpowiada.
Siada wygodnie i bierze tacę na łóżko.
Uśmiecha się szeroko.
Trafiła na odpowiedniego mężczyznę.

- I co?
- Co i co?
- Wiesz już jak to zrobić?
- Tak.
- No więc?
- Zrobię to dzisiaj. Zabiorę ją na kolację. Normalne zaręczyny.

- A ty jeszcze w piżamie?
- Mhm.. dostałam śniadanie do łóżka i postanowiłam dzisiaj poleniuchować.
- Śniadanie do łóżka, uuu.
- Bez przesady. To tylko śniadanie!
- Aż śniadanie kochanie, aż.
- Co masz na myśli?
- Na pewno coś szykuje.
- Myślisz?
- Ja to wiem.



I jest prolog ^^
Najdłuższy jaki napisałam O.o
Szczerze to nawet mi się podoba ;>
I znów to samo - Julia ukrywa co jest o kim ^^
Ale to się okaże ^^
Sądzę, że niektórzy się domyślą :D
Jest tu coś o każdej parze ^^
Liczę na kilka komentarzy ;3

xoxo Julia ♥

21 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Mówiłam Ci już, że jesteś mega utalentowaną geniuszką? Pewnie miliard milionów razy. Więc nie będę już powtarzać jak jestem z Ciebie dumna. Bo jestem. To zaczyt być twoją koleżanką. I wreszcie Tynka jest pierwsza! Jea! Dziękuję skarbie, że mi zajęłaś! Kocham Cię! Wiem, który fragmencik jest o mnie i powiem Ci, że wyszedł tak słodziutko! Jak każdy inny! Choć wiesz, że chciałam Jorge to drugi seksiak jest też seksi (?). Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na dalszą część twoich cudów. Nina zasłużyła na dedykację. Kocham jeszcze raz!

      xoxo

      Stevie.

      Usuń
    2. A wiesz, że nie mówiłaś? ;>
      Zaszczyt? Czy ty nie przesadzasz?
      Cudów? To też przesada ^^
      Kocham <3

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Zajmujesz Alexi miejsce, a potem prosisz, aby wróciła. No cóż, ze mną to już tak jest kochanie, ale się przyzwyczaisz :D
      Cóź, mój kom nie będzie zbyt rozgarnięty, pisze go z godzinę, ale nie mogę skończyć. albo Ty spamujesz mi o grafice lub mój men do mnie piszesz. Wiesz, no muszę mu odpisać, bo to mój men. Ja go kocham, to jest moja miłość, moje przeznaczenie, ahhahahhahahahahahahahahaahahahaha :D xd
      Dobra, do rzeczy.
      Rozpoznałam tylko pierwszą perspektywę, reszta, to dla mnie tajemnica, ale w końcu wszystko się wyjaśni :3
      Tajemnicz z Ciebie dziewoja, no serio :D
      Super ten prolog, ciesze się, że moja żona jest tak bardzo utalentowana, ale to ja rządze, zapamiętaj to sobie :D
      Mówiłam, ze mój kom będzie głupi? xd Nie wiem :D

      Kocham Cię bardzo ♥
      Twoja żona x,
      Alexi ♥

      Usuń
    2. Dziękuję ^^
      Tak, wiem, Alexi rządzi :D
      Kocham cię żono <3

      Usuń
  3. Moje, nnie zajęłaś mi miejsca :( Tak wiem,że one chciały. xd Trudno :D Zajmę sobie sama ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Kochanie Dziękuje :* Nie musiałaś mi dedykować tego prologu, ale mimo to wywołał na mojej twarzy uśmiech. Wiesz, my to będziemy się zawsze o niego kłócić ;* Ale mimo to i tak cię kocham przyjaciółko ;) Wiesz, nie każdy się domyślił, ja to taki tłumok, że nie wiem co o jakiej parze. Ups? Ech tylko po zazdrościć, twojego talentu. Nie no nie mogę słońce, kiedy ty mnie czegoś nauczysz? Cud, że znasz takiego kogoś jak ja. Bardzo się cieszę, że cię poznałam <3 Boże ten prolog? Był taki wspaniały, boski, zajebisty xd Po prostu Idealny w każdym Calu. Normalnie nie ma takich słów na tym świecie, żeby opisać twój talent. Nie ma. Chyba, że je wymyślę? Albo.... nie jestem za głupia. Nie zgadzam się ze Stevie, choć i tak ją kocham. Ja nie zasłużyłam na dedykację. Boże misiu, jak chcę pisać tak jak TY! Jej no nie mogę jaki zaszczyt Ciebie znać *.*
      Nie wiem co mam ci jeszcze napisać.
      KCB
      Julko ;*

      Twoja Na Zawszę
      Julia/Nina

      Usuń
    2. Musiałam ci go zadedykować, ponieważ dzięki tobie ten blog powstał. Wiesz, pierwsza para wydała mi się oczywista O.o Ale kiedyś się dowiesz co o kim ;)
      Pozazdrościć? Serio? Mogę ci go oddać. Z przyjemnością. Ale w zamian chcę twój talent ;)
      Idealny? Znów przesada. Nie jesteś głupia! Zasłużyłaś. Zaszczyt? Do reszty ci odbiło?

      Usuń
  4. Aha! Najpiękniejszy prolog jaki czytałam w życiu, słońce.
    Przepiękny, cudowny, taki awojidshfiohfionyg <3
    A ja zgadłam dwie perspektywy XD
    Pierwszą i ostatnią. Paradoks? Być może ;*
    Ja Ci coś powiem- to będzie twoje najlepszy opowiadanie.
    I tylko spróbuj mi usunąć ten blog. To Cię znajdę i zobaczysz <3
    Kocham Cię słonko <333
    Wiktoria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U, Cathy jest ^^
      Wiesz, pierwsza perspektywa chyba jest oczywista, a ostatnią to kto jak kto, ale ty musiałaś odgadnąć :D
      Serio tak uważasz? Dziękuję ci, postaram się to jakoś wypełnić ^^
      Ja? Usunąć blog? No chyba nie xd
      Ja bardziej kocham <33

      Usuń
  5. Wiesz co? Foch!
    Dieguś <3 Ja gdzieś tam jestem - gdzieś... Na pewno.
    Zgadłam pierwszą... Kto lubi kawę? Alo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Foch? O.o
      A co ja znowu zrobiłam? Nic nie wiem.
      Jesteś, jesteś. Może kiedyś się dowiesz ^^

      Usuń
  6. Ajajajć... No ja czekam na rozdzialik ♥
    Prolog idealny.
    o fuck.
    Słownik zgubiłam =C Nie znam słów, żeby opisać ten Twój dar *-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealny? Co w nim jest idealnego?
      Dar? To jest jakieś dziadostwo zdobyte na wyprzedaży ;) Chętnie oddam ^^

      Usuń
    2. Wierz mi, że Twój prolog jest idealny. Po prostu :) Czasami się zdarza xD

      Usuń
  7. THANKS <3
    AND YOU ARE UGLIEST SON EVER <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Hola mi amigo. (Wiem, że coś pochrzaniłam. Nie znam hiszpańskiego xd)
    A więc przybyłam i ja...
    Zwarta i gotowa...
    Do...
    Skomentowania :D
    Normalnie pierwszy raz robię to co mi każesz/prosisz tego samego dnia. Julson miszcz B|
    A więc najszczęśliwszy człowieku na planecie Ziemia...
    Roz.. Co ja kurna mam z tym "rozdział"?! Za dużo prologów... Za dużo, powiadam!
    Dobra... Już spokojnie.
    Prolog taki tajemniczy. Znowu. Potrafisz trzymać w napięciu, wiesz? Rozumiem, że to specjalnie... Chcesz mnie wkurzyć! >.< Ale przynajmniej mówisz, że Ci się podoba <3 I bardzo dobrze, wcale się nie dziwię ty talencie :*
    Poza tym... Jak tam PS? :D Mam nadzieję, że nie rozprasza Cię w pisaniu rozdziału xd
    Ja chcę się dowiedzieć!,
    Wszystko!
    O tych osobach w prologu!
    Teraz!
    Natychmiast!

    Czekam na rozdział <3

    Adios mi amigo.

    Julson

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy <3

Obserwatorzy

Layout by Yassmine